Jeszcze trochę Was pomęczę tymi moimi własnoręcznie wykonanymi pierdołami, bo jakoś przestać ich robić nie mogę! Ale po stworzeniu serii zabawek dla córci (o tutaj - klik), tym razem postanowiłam zrobić coś dla siebie i w obroty wzięłam puste słoiki i butelki :) Zobaczcie, cóż takiego z nich wykombinowałam!
***
Tak więc mamy słoik i różne ozdoby. Teraz czas na kreatywność i róbta co chceta :) Matka zrobiła co jej łepetyna podpowiadała, wstążki podkleiła taśmą samoprzylepną, gwiazdki nakleiła, do środka kamyczków nawrzucała i w kilka minut taki oto efekt otrzymała:
Miał to być wazon na kwiatki, ale matka zdecydowała, że będzie to taki oto świecznik. A na wazon, zadowolona z siebie matka, zaraz następny słój wygrzebała i ciąg dalszy zabawy! A jeszcze pusta butelka czekała cierpliwie na swoją kolej.
Matka tutaj niewiele rzeczy wykorzystała - różowa wstążka została jeszcze po poprzednich dziełach matki, a tę białą matka kupiła, bo się matce bardzo spodobała i na dodatek samoprzylepna była. Więc tylko ciachać i obklejać słój.
I jeden wazonik już gotowy!
To teraz czas się dobrać do flaszki. Tylko nie zapomnijcie wcześniej wypić zawartości! :)
Jak widać, matka użyła tych samych materiałów co poprzednio (bo nic się nie może zmarnować), tylko tutaj dołożyła jeszcze samoprzylepne kwiatuszki, które w sklepie za grosze znalazła. I tak oto prezentuje się drugi wazonik (matka, zadowolona z efektów, stwierdziła, że warto wypić piwko raz na jakiś czas, bo flaszka wygląda lepiej bez płynnej zawartości :)
No i trójka muszkieterów już gotowa do akcji! :)
Teraz tylko włożyć coś do wazonów i gotowe! Mogą to być kwiatki, mogą to być świeczki albo co tylko Wam przyjdzie do głowy. I tak oto niewielkim kosztem i w krótkim czasie matka zapchała swoją chatkę kolejnymi pierdołami :) Który Wam się najbardziej podoba?
To co? Dojadacie resztki ze słoików i dopijacie piwka, żeby mieć na czym tworzyć? ;)
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Podobało się? A może niezbyt? Ale i tak daj znać :)
Napisz komentarz, daj lajka na Fejsie albo udostępnij mój post Twoim znajomym.
Możesz też wszystko na raz - nie pogniewam się ;)
Mam nadzieję, że wpadniesz do mnie jeszcze!
Napisz komentarz, daj lajka na Fejsie albo udostępnij mój post Twoim znajomym.
Możesz też wszystko na raz - nie pogniewam się ;)
Mam nadzieję, że wpadniesz do mnie jeszcze!
--------------------------------------------------------------------------------------------------------